Wspieramy Firmy w Internecie!

 
 
 
 
Strona główna > Aktualności > Prowadzenie fanpage: 5 rzeczy, których nie powinno się robić.

Dodano 2020-02-04 (komentarzy 0)

Prowadzenie fanpage: 5 rzeczy, których nie powinno się robić.

Wróć do listy artykułów
Prowadzenie fanpage: 5 rzeczy, których nie powinno się robić.

Wielu z nas prowadzi własną stronę na Facebooku. Coraz więcej jednak osób zapomina, iż Facebook to także pewne standardy, za którymi powinniśmy podążać. Kilka z podstawowych grzechów postanowiłem opisać.

 

 

Prowadzenie  fanpage daje nam szeroki wachlarz możliwości, jakie możemy  wykorzystywać podczas dialogu z naszymi fanami. Możemy zamieszczać na  nim wpisy dowolnej treści, różnego rodzaju zdjęcia, memy czy też  informację na temat naszych produktów. Powinniśmy jednak pamiętać o  zachowaniu odpowiednich proporcji przy publikowaniu tego typu treści i  kilku zasadach niezbędnych przy tworzeniu postów na naszym fanpage. Dziś  chciałbym skupić się na tych elementach, których powinniśmy unikać, by  nasz fanpage był efektywny i zamiast zniechęcać internautów, przykuwał  uwagę naszych odbiorców.

 

 

1. Kupowanie lajków.

 

 

Jest to praktyka, którą opisywałem już wcześniej i nad którą nie ma  sensu zatrzymywać się zbyt długo. Kupowanie fanów, czy to przez Allegro,  systemy wymiany lików, czy też inne strony zajmujące się tego typami  usługami jest po prostu szkodliwe dla naszego fanpage. Dlaczego? Otóż po  pierwsze fani, którzy w ten sposób dołączą do naszego grona, w  większości przypadków albo nie wiedzą, że polubili naszą stronę, albo  najzwyczajniej w świecie nie będą zainteresowani publikowanymi przez nas  treściami. Innym poważnym zagrożeniem płynącym z tego typu praktyk jest  to, iż Facebook potrafi wychwycić nasze działania, czego efektem będzie  ograniczenie oglądalności naszej strony do minimum. Dlatego takie  działania nie przyniosą spodziewanych korzyści osobom, którym zależy na  skutecznej promocji własnego fanpage, a wirtualni fani będą jedynie  początkowo sztucznie nabijać nasze statystyki.

 

 

2. Publikowanie na fanpage postów wyłącznie ze zdjęciami.

 

 

Nie warto publikować postów tylko i wyłącznie ze zdjęciami czy innymi  grafikami. Choć dla wielu będzie to szokująca teza, ma ona jak  najbardziej swoje uzasadnienie w rzeczywistości. Prowadząc fanpage  powinniśmy starać się zachowywać odpowiednie proporcje między wpisami ze  zdjęciami i tymi z samym tekstem. Oczywiste natomiast jest to, iż post  który zawiera w sobie ciekawą grafikę skuteczniej przyciąga uwagę  naszych odbiorców. Jednak nie bez znaczenia może okazać się fakt, iż  Facebook wynagradza nas poniekąd za publikowanie postów tylko  tekstowych, wysyłając go do szerszej grupy odbiorców. Jest to ciekawe  spostrzeżenie i właściwie całkowicie zaprzecza wcześniejszym tezom  stawianym przez większość administratorów fanpage, iż post ze zdjęciem  jest o wiele skuteczniejszy od takiego z tylko samym tekstem. Dlaczego  tak się dzieje? Tak naprawdę do końca nie wiadomo, są to zasady, które  wprowadziły osoby zarządzające Facebookiem, ale jednym z argumentów,  takiego a nie innego zachowania, może być to, że głównym portalem, na  którym można wrzucać zdjęcia jest Instagram, a Facebook ma za zadanie  nie tylko pokazywać ciekawą grafikę, ale też interesujące treści. Jednym  z wyjątków, od wyżej opisanej reguły, może być specyfika prowadzonego  przez nas fanpage, jeżeli bowiem prowadzimy stronę związana z modą czy  podobną wymagająca publikacji wielu zdjęć, to nie powinniśmy martwić się  tym, że może nam to zaszkodzić.

 

 

3. Brak odpowiedniego dialogu z Twoimi fanami.

 

 

Jest to ważny, o ile nie najważniejszy, element strategii przy  prowadzeniu własnego fanpage. Wiele firm popada ze skrajności w  skrajność, publikując wyłącznie posty dotyczące własnych produktów, nie  starając się budować więzi z fanami lub też komunikują się z nimi w  nieodpowiedni sposób. Warto od czasu do czasu zwrócić się bezpośrednio  do Twoich odbiorców, pytając o opinie na temat oferowanych przez Ciebie  usług lub o to, jakie usługi/produkty uważają za najciekawsze,  najbardziej trafione. Wiąże to się niekiedy z ryzykiem… Bowiem w  przypadku, gdy nasze produkty czy usługi nie są najlepszej jakości,  możemy spotkać się z olbrzymią falą negatywnych komentarzy (przykład  fanpage Orange). Wiele firm przesadza w komunikacji z fanami, pytając  ich nieustannie o to, jak minął im dzień, czy widzieli mecz lub jakie  mają plany na weekend. Wiele osób tego typu wpisy zniechęcą do aktywnego  uczestnictwa w naszej stronie, bo przecież o takich tematach chętniej  dyskutuje się ze znajomymi, niż obcymi osobami w postaci administratorów  takich stron. Powinniśmy także pamiętać, by nasze pytania nie były  infantylne i miały odpowiednio zachowany charakter, no chyba że  prowadzimy fanpage o tematyce daleko odbiegającej od biznesu.

 

 

4. Kasowanie negatywnych komentarzy.

 

 

Prowadząc fanpage własnej firmy, o ile nie jesteśmy nieskazitelną  firmą, bez jakiekolwiek rysy w swoim portfolio, raczej nie uda nam się  uniknąć głosów krytyki, ataków ze strony fanów i innych odbiorców, czy  też wyrazów niezadowolenia z naszych usług. Co robić w takiej sytuacji?  Przede wszystkim nie powinniśmy kasować tego typu treści (poza  wulgaryzmami, atakami personalnymi, czy obelgami pod naszym adresem).  Oczywiście takie komentarze nie przysporzą nam większej popularności,  ale też ich kasowanie nie polepszy zbytnio naszej sytuacji. Dlaczego? W  sytuacji, gdy osoby, które wyraziły niepochlebną recenzję na nasz  temat zobaczą, że ich wpis został usunięty, zamieszczą inną, być może  jeszcze bardziej pikantną odpowiedź. Na innej stronie lub na własnym  fanpage, gdzie nie będziemy mieli już możliwości ratowania sytuacji.  Dobrym sposobem na działanie w sytuacji negatywnego komentarza, jest  napisanie do takiej osoby wiadomości prywatnej, gdzie postaramy się w  sposób łagodny i rzeczowy wyjaśnić przyczyny takiej, a nie innej opinii  na nasz temat i załagodzić cały konflikt. Innym sposobem, może być też  obrócenie całej sytuacji w żart. I tak w momencie, w którym ktoś pisze o  nas w sposób niepochlebny, za pomocą ironicznej i żartobliwej  wypowiedzi możemy w zabawny sposób pokazać, że podchodzimy z dystansem  do całej sprawy. Z drugiej jednak strony powinniśmy (o ile je mamy) użyć  wszelkich argumentów broniących naszą firmę i pokazujących, że osoba  wypowiadająca się krytycznie o naszej firmie, może nie mieć racji.

 

 

5. Publikowanie za długich lub zbyt nudnych wpisów.

 

 

Z naszymi fanami jest trochę, jak z uczniami w szkole podstawowej.  Gdy wygłaszamy długi i nieciekawy monolog wszyscy przysypiają, a  skupioną uwagę da się zauważyć tylko wśród nielicznych odbiorców (z  reguły usadowionych z przodu sali lekcyjnej i potocznie nazywanych  „kujonami”). Z czasem zauważymy na naszym fanpage wyraźną dysproporcję  pomiędzy poszczególnymi wpisami i zaobserwujemy, że niektóre z naszych  wpisów miały większą, a niektóre minimalną oglądalność z zerowym  zasięgiem wirusowym. Jak unikać takich niepożądanych efektów? Przede  wszystkim powinniśmy skupić się na tym, żeby publikowane przez nas  treści nie były zbyt długie, bo kiedy napiszemy już wyczerpujący artykuł  na naszą stronę, szybko okaże się, że większość obiorców, po prostu go  nie przeczytała. Nasze wpisy powinny być krótkie, rzeczowe i  przyciągające uwagę naszych fanów. Zupełnie inny odbiór będzie miał wpis  informujący naszych użytkowników o zbliżającej się promocji w naszej  firmie niż informacja o zmianach logistycznych w którymś z naszych  oddziałów. Musimy pamiętać, że naszym targetem jest określona grupa  odbiorców, która ma własne zainteresowania, poglądy i potrzeby. I  właśnie to powinniśmy wykorzystywać podczas prowadzenia fanpage.

 

Autor: Wojciech Dworzecki

 

 

Komentarze:

Aby dodać komentarz zaloguj się na swoje konto

  Schowek (0)